Ayrton Senna
"Samochód jest przedłużeniem
jego kierowcy, jest przedłużeniem twojego ciała, ponieważ siedzisz w nim, mocno
związany pasami bezpieczeństwa, jesteś jego częścią. I im bardziej potrafisz być i
czuć się jego częścią, tym bardziej będziesz wrażliwy na jego akcje i reakcje i w
ten sposób lepiej go wykorzystasz.
Jego karoseria przyjmuje pęd powietrza i uruchamia prawa aerodynamiki;
Siła konstrukcji jego nadwozia uchowa cię przed konsekwencjami wypadków;
Moc jego silnika wystrzeli cię naprzód;
Jego hamulce zatrzymają cię, kiedy uznasz to za konieczne;
Jego zawieszenie zamortyzuje nierówności oraz wibracje silnika, toru i opon;
Jego opony gładko potoczą cię naprzód, zapewnią ci przyczepność, potrzebną do
hamowania, kiedy będziesz potrzebował szybko się zatrzymać, szybko skręcą, kiedy
będzie to konieczne.
Mógłbym tak mówić bez końca, ale nie o to chodzi. Chodzi o to, że im bardziej
będziesz potrafił się zjednoczyć ze swoim samochodem, tym lepiej, z pewnością, sobie
w nim poradzisz."
"Sądzę, że tak wiele jest rzeczy, których trzeba się nauczyć i które trzeba zrobić, że dla mnie jedynym sposobem na bycie silniejszym i na bycie pewniejszym, że robię wszystko, co w danych warunkach można zrobić, jest głęboka koncentracja i próba przypomnienia sobie każdego najdrobniejszego szczegółu, dotyczącego danej sytuacji. Myśląc o tym, staram się przwidzieć wszystkie możliwe przyszłe problemy i dzięki temu zrozumieć sytuację najlepiej jak to możliwe."
"Wierzę w możliwość głębokiego skoncentrowania się na danej sytuacji, co pozwala na wyciągnięcie z niej więcej, niż w normalnych warunkach. Tak było przez całe moje życie. Chodziło tylko o rozwijanie tej umiejętności i o ciągłe uczenie się. Można to chyba rozwijać bez końca, w sposób zupełnie nieograniczony i dzięki temu osiągać i więcej i więcej. To bardzo interesujące. To fascynujące."
"Podczas jazd próbnych w Monako
pobił rekord toru pięć czy sześć razy pod rząd. W pewnym momencie jednak zatrzymał
się, ponieważ nagle zdał sobie sprawę, że prowadzi samochód daleko ponad własne
możliwości. Poczuł, że się unosi, oddzielony od swego ciała [doświadczając
projekcji astralnej - przyp. A.J.].
To była rzecz, która fascynowała Ayrtona. Oczywiście, najbardziej liczyło się
wygrywanie, ale nie mniej ważna była żądza przekraczania życia doczesnego."
Patrick Faure (menedżer Renault Sport)
Duch ulatuje, a ciało się uwalnia...